RPO chce skończyć z pracą na zleceniu po kilkanaście godzin na dobę. Pracodawcy protestują
Samozatrudnionych i zleceniobiorców nie obowiązują normy czasu pracy. Mogą pracować nawet kilkanaście godzin dobę, a to – zdaniem rzecznika praw obywatelskich – narusza konstytucyjne prawo do odpoczynku. RPO zapytał minister rodziny, czy resort zamierza przygotować przepisy chroniące zatrudnionych.
Pracodawcy nie chcą takich zmian
- Zatrudnionych na etacie obowiązuje – co do zasady – 8-godzinna dniówka i 40-godzinny tydzień pracy (48-godzinny z pracą nadliczbową)
- Na etacie mają też zagwarantowany nieprzerwany 11-godzinny odpoczynek dobowy i 35-godzinny tygodniowy
- Taka ochrona nie przysługuje zatrudnionym na innych umowach, np. na własnej działalności, zleceniu, umowie o dzieło
- Dlatego prof. Marcin Wiącek, rzecznik praw obywatelskich, zapytał resort rodziny, czy planuje zmiany
- Pracodawcom nie podoba się jego inicjatywa
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu